Karty kredytowe to, bez wątpienia, wyjątkowo przydatne narzędzia, dzięki którym możemy zawsze skorzystać z dodatkowych środków wtedy, gdy mamy taką potrzebę. Ich główną zaletą jest to, że środki, którymi dysponują, nie należą do nas – płacąc kartą kredytową, zaciągamy dług, który później musimy spłacić. Z jednej strony to bardzo wygodne rozwiązanie, a z drugiej – dodatkowe zobowiązanie finansowe.

Znajdź najlepszą pożyczkę i kredyt onlineZobacz najlepsze pożyczki
image

Czy Polacy chętnie korzystają z kart kredytowych?

Jak wynika z raportu opublikowanego przez Narodowy Bank Polski, liczba kart płatniczych w obiegu stale rośnie. Na koniec marca 2021 roku Polacy dysponowali ponad 440 tysiącami kart więcej niż pod koniec 2020 roku. Dotyczy to jednak wszystkich kart płatniczych – w tym również debetowych, które są najpopularniejsze wśród naszych rodaków.

Jak przedstawia się sytuacja kart kredytowych? Tutaj zaobserwowaliśmy spadek ich liczby. Okazuje się, że na koniec marca 2021 roku w obiegu znajdowało się o 11,7 tys. mniej kart kredytowych niż pod koniec 2020 roku. Jednym z powodów takiej sytuacji jest z pewnością pandemia choroby COVID-19, która dała się wszystkim we znaki. Ciężka sytuacja gospodarcza przyczyniła się do wielu rezygnacji z dodatkowych zobowiązań finansowych – między innymi kart kredytowych.

Chociaż wielu Polaków zamknęło swoje rachunki, pod koniec marca 2021 roku w obiegu nadal funkcjonowało 5,4 milionów sztuk kart kredytowych. To wciąż bardzo duża liczba świadcząca o tym, że nasi rodacy dość chętnie korzystają z tej formy finansowania.

Zdolność kredytowa - na jakiej podstawie jest ustalana?

Nie jest żadną tajemnicą to, że każde zobowiązanie finansowe działa na naszą niekorzyść, gdy staramy się o kredyt w banku. To dlatego, że instytucja musi oszacować naszą zdolność do spłaty zaciągniętego długu. Jeżeli mamy wiele innych zobowiązań (raty, pożyczki), to oczywiste, że poradzenie sobie z dodatkowymi kosztami będzie dla nas trudniejsze.

Co jeszcze banki biorą pod uwagę, gdy rozpatrują nasz wniosek o kredyt?

  • wysokość i częstotliwość osiąganych dochodów;
  • źródło dochodów (umowa o pracę, umowa zlecenie i inne);
  • koszty utrzymania (wysokość czynszu, rachunki itp.);
  • stan cywilny;
  • liczbę osób na utrzymaniu (np. dzieci);
  • wykształcenie;
  • historię kredytową.

Jeżeli więc staramy się o kredyt na mieszkanie czy samochód, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nasza sytuacja życiowa ma ogromny wpływ na to, czy bank rozpatrzy wniosek pozytywnie – a jeśli tak, to ile środków nam przyzna.

Karta kredytowa a kredyt - przeszkoda czy pomoc?

Dla większości osób karta kredytowa stanowi przeszkodę podczas ubiegania się o kredyt – szczególnie jeśli chodzi o wysokie kwoty (np. kredyty hipoteczne). Jest to bowiem dość poważne zobowiązanie. Instytucje finansowe traktują karty kredytowe tak samo, jak pożyczki – nawet jeśli nie wykorzystujemy całego dostępnego limitu kredytowego.

Ważne!

Już samo dysponowanie kartą kredytową obniża zdolność kredytową jej posiadacza. Bank nie ma bowiem pewności, że w przyszłości nie zajdzie potrzeba skorzystania z pełnego limitu kredytowego, co z pewnością uszczupli domowy budżet osoby spłacającej kredyt.

Co zatem możemy zrobić, by podnieść swoją zdolność kredytową, gdy jesteśmy posiadaczami karty? Wiele zależy od sposobu, w jaki z niej korzystamy. Według niektórych ekspertów dobrą metodą jest po prostu zrezygnowanie z karty kredytowej przed wnioskowaniem o kredyt. Dotyczy to oczywiście sytuacji, w której możemy sobie na to pozwolić, a karta kredytowa nie jest nam niezbędna. Warto pamiętać o tym, by dość szybko rozważyć wszystkie za i przeciw, jeśli chodzi o rozwiązanie umowy. Okresy rozliczeniowe kart kredytowych bywają bowiem długie, a zamykanie rachunku (nawet po spłaceniu wszystkich zobowiązań) może trwać i miesiąc.

Jeśli ubiegamy się o kredyt, nie powinniśmy trzymać karty kredytowej w szufladzie i czekać na „czarną godzinę”. Samo jej posiadanie bowiem obniża naszą zdolność kredytową. Rozwiążmy więc umowę wtedy, jeżeli możemy sobie na to pozwolić.

Sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej, jeżeli rzeczywiście korzystamy z karty i regularnie ją spłacamy, a zależy nam na budowaniu pozytywnej historii kredytowej. Każde terminowo uregulowane zobowiązanie zadziała bowiem na naszą korzyść w przyszłości.

Karty kredytowe to nie wszystko - co jeszcze wpływa na zdolność kredytową?

Samo posiadanie karty kredytowej rzeczywiście obniża naszą zdolność kredytową, ale nie jest to jedyny czynnik mający wpływ na ostateczną decyzję banku dotyczącą wnioskowania o kredyt. Co jeszcze sprawia, że instytucja jest w stanie odmówić nam przyznania zapomogi albo zmniejszyć jej kwotę?

Wysokie koszty utrzymania

Gdy bank rozpatruje nasz wniosek o kredyt, zwraca uwagę między innymi na koszty, jakie ponosimy, utrzymując gospodarstwo domowe. Oczywiście najlepsza sytuacja to taka, w której dużo zarabiamy, a mało wydajemy – wtedy w oczach instytucji mamy status osoby, którą stać na dodatkowe zobowiązanie.

Banki obliczają koszty utrzymania gospodarstwa domowego na podstawie wskaźnika publikowanego przez Główny Urząd Statystyczny. Według danych GUS przeciętne miesięczne wydatki na jedną osobę w gospodarstwie domowym w 2020 roku osiągały wartość 1210 zł.

Ważne!

Z punktu widzenia banków w najlepszej sytuacji finansowej są pracujące i bezdzietne małżeństwa. To dlatego, że każde dziecko w gospodarstwie domowym powiększa miesięczne wydatki, a co za tym idzie – obniża zdolność kredytową opiekunów.

Wieloskładnikowe i zmienne wynagrodzenie

Nie wszystkie banki przychylnie patrzą na takie składniki dochodów, jak premie, prowizje, dodatki motywacyjne czy świadczenia za nadgodziny. Jeżeli więc jesteśmy zatrudnieni w przedsiębiorstwie, które wypłaca nam tego rodzaju składniki wynagrodzenia, a staramy się o kredyt – powinniśmy sprawdzić politykę wybranej przez nas instytucji finansowej.

Niektóre banki obliczają dochód tylko na podstawie jego stałej części, a więc biorą pod uwagę jedynie podstawę wynagrodzenia. Inne instytucje mogą natomiast uwzględniać prowizje, premie i inne dodatki, o ile osiągają one podobne kwoty i są nam wypłacane regularnie.

Niski scoring bankowy

Ocena scoringowa to nic innego jak ocena naszej wiarygodności kredytowej. Zdolność do spłacania zobowiązań to bowiem nie wszystko – nawet jeśli mamy wysokie dochody i niewielkie wydatki, bank może nie przyznać nam pełnej kwoty kredytu, jeżeli:

  • mamy niekorzystną historię kredytową;
  • posiadamy inne zobowiązania finansowe (raty, pożyczki);
  • jesteśmy w podeszłym wieku;
  • mamy wiele osób na swoim utrzymaniu;
  • nie mamy wyższego wykształcenia.

Jak widać, bank weźmie pod uwagę wiele czynników, zanim zadecyduje o przyznaniu nam kredytu. W najlepszej sytuacji są osoby, które nie mają nikogo na utrzymaniu, wykonują deficytowe i dobrze płatne zawody oraz mają wyższe wykształcenie.

Co z chwilówkami?

Jeśli ubiegamy się o kredyt, wciąż spłacając wcześniej zaciągniętą chwilówkę, zdecydowanie wpłynie to negatywnie na naszą zdolność. Sytuacja wygląda jednak inaczej, jeżeli wcześniej skorzystaliśmy z tej formy zapomogi oraz spłaciliśmy ją w terminie. Bezproblemowe regulowanie zobowiązań buduje naszą wiarygodność kredytową i przedstawia nas w pozytywnym świetle.

Jak widać, istnieje wiele czynników mających wpływ na to, czy bank przyzna nam kredyt – wyżej wymienione to tylko przykłady.

Czy trzeba pozbyć się karty kredytowej przed wnioskowaniem o kredyt?

Jak już zostało powiedziane, każde zobowiązanie finansowe – w tym karta kredytowa – negatywnie wpływa na zdolność kredytową. Czy jednak oznacza to, że musimy rozwiązać umowę przed ubieganiem się o zapomogę w banku? Niekoniecznie.

Przetrzymywanie nieużywanej karty kredytowej rzeczywiście nie jest dobrym pomysłem, jeżeli chcielibyśmy uzyskać wsparcie finansowe na mieszkanie, samochód czy inne duże wydatki, a przy tym nasza sytuacja ekonomiczna jest niestabilna. Istnieje jednak również coś takiego jak historia kredytowa.

Czym jest historia kredytowa?

Historia kredytowa to dane gromadzone przez Biuro Informacji Kredytowej. Dotyczą one wszystkich naszych zobowiązań finansowych – zarówno aktualnych, jak i już spłaconych. Oznacza to tyle, że jeżeli zaciągamy pożyczkę albo nawet kupujemy sprzęt AGD na raty – dane o spłacie długów trafią do BIK po to, by w przyszłości posłużyć bankom sprawdzającym naszą zdolność kredytową.

Oczywiście BIK nie ma prawa przechowywać danych bez naszego pozwolenia. Zazwyczaj możemy wyrazić zgodę na udostępnianie informacji kredytowych na etapie podpisywania umowy. Czy warto to zrobić? Jak najbardziej. Jeżeli wiemy, że poradzimy sobie z terminowym spłacaniem rat, dane zawarte w BIK zadziałają na naszą korzyść, gdy zechcemy ubiegać się o większy kredyt w przyszłości.

Czy wiesz, że…

Informacje dotyczące spłacanych przez nas zobowiązań wpływają do BIK przynajmniej co tydzień przez cały okres regulowania długu. Potem – jeżeli wyraziliśmy na to zgodę – są przechowywane przez okres wskazany w umowie (nie dłużej niż 5 lat) lub do odwołania naszej zgody.

BIK może przechowywać dane o produkcie kredytowym bez naszej zgody, jeżeli:

  • opóźnienie w jego spłacie wyniosło więcej niż 60 dni;
  • minęło 30 dni od momentu, gdy instytucja finansowa, której jesteśmy winni ratę, poinformowała nas o zamiarze przetwarzania danych o kredycie.

Jak karta kredytowa może zwiększyć zdolność kredytową?

BIK gromadzi wszystkie dane o produktach kredytowych – w tym również te dotyczące kart kredytowych. Jeżeli wcześniej zdarzało nam się robić zakupy z użyciem karty i nie mieliśmy żadnych opóźnień w spłacaniu zadłużenia – wpłynie to pozytywnie na naszą historię kredytową, a więc jeden z czynników analizowanych przez banki przed podjęciem decyzji o przyznaniu nam kredytu. Będziemy bowiem widoczni jako osoby wiarygodne i rzetelne w kwestii regulowania zobowiązań.

Pusta historia kredytowa – czy to kłopot?

Wielu Polaków żyje w przekonaniu, że brak długów to brak problemów. Czy to prawda? Z jednej strony tak, z drugiej natomiast bardzo częstym powodem odmowy przyznania kredytu na dom czy mieszkanie jest pusta historia kredytowa. Okazuje się, że nieistniejące rekordy w BIK także działają na naszą niekorzyść, gdy ubiegamy się o zapomogę finansową. Jeżeli więc mamy w szufladzie kartę kredytową na „czarną godzinę”, a nie chcemy się jej pozbywać – zacznijmy z niej korzystać. Nie musimy od razu zużywać całego limitu. Wystarczy, że dokonamy niewielkiego zakupu, który prędko spłacimy. Nasza zdolność kredytowa cierpi wtedy, gdy nie korzystamy z posiadanej karty, ale poprawia się dzięki spłaconym w terminie zobowiązaniom.

Podsumowanie

Karta kredytowa może być jednocześnie przeszkodą i pomocą podczas ubiegania się o kredyt. Wszystko zależy od tego, jak z niej korzystamy. Pamiętajmy o tym, że terminowe spłacanie zobowiązań finansowych pomoże nam uzyskać reputację uczciwych i wiarygodnych osób w oczach banków. Dotyczy to zarówno kart kredytowych, jak i pożyczek czy nawet zakupów na raty.


FAQ

Tak, natomiast decyzja banku będzie zależała od wielu czynników – w tym zdolności kredytowej, która może zostać obniżona przez posiadanie nieużywanej karty.

Tak. Jeśli jednak regularnie spłacasz swoją kartę (oraz inne zobowiązania), nie masz się czym martwić – w rejestrze BIK figurujesz jako osoba o pozytywnej historii kredytowej.

Jeśli nie jesteś pewien co do swojej historii kredytowej, możesz wygenerować raport BIK. Sprawozdanie warto pobierać raz na jakiś czas nawet w przypadku braku zobowiązań finansowych, by dowiedzieć się choćby tego, czy Twoje dane nie wyciekły i nie posłużyły komuś do zaciągnięcia pożyczki albo innego zobowiązania.

Znajdź najlepszą pożyczkę